WIATR ZMIAN

3/2013 (3) zima | WSTĘPNIAK

Przed nami koniec roku.

Doskonały czas na podsumowania, idealny moment na przygotowanie zestawień, zarówno tych bardziej, jak i tych mniej ciekawych.

Na sam widok tych tabel, porównań niejeden analityk zacierałby już z radości ręce, jednak to, co dla jednych może stanowić doskonałe pole do przygotowania planów na kolejne miesiące i lata, dla innych nie przedstawia nic innego jak tysiące nic nie mówiących, niemych liczb.

Co przyniesie kolejny rok, okaże się już za kilka tygodni, a ostateczne podsumowanie nastąpi zapewne za kolejnych dwanaście miesięcy. Przeczucia? Liczne rozmowy w ostatnich tygodniach z osobami od lat działającymi w branży kosmetycznej dowodzą, że rynek budzi się z letargu. Ożywienie notują przede wszystkim marki kosmetyczne, ale nie tylko, widać także większe zainteresowanie urządzeniami kosmetycznymi, a na rynku pojawiają się nowości w segmentach do tej pory skazanych na zapomnienie. Te wszystkie sygnały z pewnością mogą stanowić powód do optymizmu, ale jeszcze nie ogłaszałbym wszem i wobec, że oto zmienia się wszystko wokół nas na lepsze! Przyszły rok powinien być czasem bardziej życzliwym wszystkim w branży kosmetycznej. Z pewnością istnieje duża szansa na poprawę nastrojów na rynku, chociażby ze względu na kolejne środki, które w ramach dotacji unijnych zasilą wiele projektów organizowanych na terenie naszego kraju. Zapewne wiele z tych funduszy trafi także do naszej branży, co oczywiście nie pozostanie niezauważone.

Także w rozumieniu nieco szerszym, ogólnopolskim, możemy z dużym prawdopodobieństwem ogłosić, że nastroje powinny być dobre. Okazać się jednak może, iż wszystko zmieni się, i to nawet bardzo. Zmiana może dokonać się nie jedynie w świadomości ludzi, ale i na ulicach, placach, w rządach. Oto bowiem na naszych oczach po raz kolejny zmienia się teraźniejszość i tworzy się historia. Obok nas ludzie, nasi przyjaciele z Ukrainy walczą o zmiany, które u nas już dawno temu się dokonały. Zapatrzeni między innymi na nas, chcą wolności, pragną być szczęśliwi i sami decydować o swojej przyszłości. Te zmiany za naszą wschodnią granicą już za kilka tygodni bądź miesięcy będą mogły mieć o wiele większe znaczenie niż wszystko inne. Nie warto być obojętnym na los naszych bliskich, oto bowiem tam niedaleko żyje wielu naszych rodaków i ich przyjaciół. Nie zapominajmy o nich!

Wsłuchując się w porywisty wiatr słyszę muzykę, to „Wind of Change”. Otwieram szeroko oczy i... to nie plac Gorkiego, to inne miejsce, gdzie ludzie śpiewają, gdzie stoją ramię w ramię. Przede mną Majdan. Chwytam za dłoń kogoś stojącego obok mnie i jesteśmy razem, zawsze tak będzie.

Korzystając z okazji życzę Wszystkim radości i uśmiechu, gorących dłoni i równie rozgrzanych serc! To w życiu najważniejsze, cała reszta jest wtórna, przychodzi i odchodzi, zależy tylko od nas samych, naszego zaangażowania i wytrwałości.

Dariusz Idkowiak
Redaktor Naczelny