PRZYJAZNE BARWY

4/2019 (27) zima | MAKIJAŻ

NEO MINT KOLOREM ROKU 2020.

Każdego roku, topowi projektanci, gwiazdy światowego show biznesu, ale także największe światowe korporacje, dyktują trendy w modzie, make-upie, designie i aranżacji wnętrz. Jedną z najbardziej prestiżowych organizacji, która tworzy kolorystyczne palety inspiracji jest Pantone Color Institute.

Ta najpopularniejsza światowa agencja przewiduje, że najmodniejszym kolorem 2020 roku będzie Neo Mint. To optymistyczny odcień pastelowej zieleni.

Neo Mint jest neutralnym płciowo odcieniem zieleni o świeżym tonie, kojarzącym się z naturą. Kolor został wybrany przez ekspertów WGSN po gruntownych badaniach, które objęły obserwację mody ulicznej, danych rynkowych, bieżących tendencji, wydarzeń społecznych i social mediów.W związku z powyższym okazało się, że to własnie mięta zdominuje świat mody i urody.

W sumie określono, aż 16 kolorów, spośród nich oprócz zieleni wyraźnie dominują:

• Flame scarlet – Szkarłatny płomień.
• Faded denim – Wyblakły jeans.
• Coral pink – Koralowy różowy.

Paryski Tydzień Mody już za nami. To właśnie pokazy wytypowały najważniejsze tendencje w makijażu. Hitem na pewno będą ultrakolorowe makijaże w stylu malarskiej palety, mocno podkreślone usta w odcieniach od różu, przez czerwień aż po bordo. Do tego będziemy rysować dużo kresek eyelinerem, ale nie tylko tych klasycznych! A skórę będziemy podkreślać różem aż po linię brwi oraz bronzerem!

W kwestii cery liczą się dwa trendy – totalna neutralność i skóra wyraźnie muśnięta bronzerem. Dzięki temu drugiemu, zawsze możemy wyglądać jak po powrocie z wakacji. Dodatkowo umiejętnie przyciemniona skóra sprawia, że wygląda się młodziej!

Uwaga: powracają także piegi! Już ich nie zakrywamy, a eksponujemy. Jeśli nie masz naturalnych, zawsze możesz je… namalować eyelinerem lub kredką! Natomiast nie zmienia się trend cery zadbanej, nawilżonej, wygładzonej i naturalnie rozświetlonej. Jest to wręcz nieodzowny element codzienności!

W makijażu oczu bez dwóch zdań królują kolory – zieleń, pomarańcz, błękit i róż.

Z lekką przewagą różu: od odcieni pastelowych aż po magentę. Nosimy go na ustach, powiekach i policzkach. Bardzo mocno będzie się trzymał trend nakładania różu na kości policzkowe i… powieki. Znamy ten look już z sezonu jesiennego, ale będzie równie modny latem. Więc najwyższy czas się z nim oswoić! Wyżej przedstawione kolory łączy się w dowolny sposób, tworząc bajkowy look. Co ważne, przy takim makijażu nie wszystko musi być perfekcyjne – artystyczny luz jest wręcz wskazany!

Jednym z ciekawszych trendów w makijażu oczu na wiosnę jest też biały eyeliner. Widać go było na kilku pokazach, i na każdym z nich był użyty inaczej – albo klasycznie, albo namalowano nim linie bardzo blisko brwi, a u Cynthii Rowley posłużył do stworzenia kwiatów wokół oczu. To idealny wariant na letnie festiwale! I warto pamiętać, że biały eyeliner doskonale odświeża spojrzenie i nadaje całemu makijażowi lekkości. Dopełnieniem makijażu będą zaznaczone rzęsy, świetnie sprawdzi się tusz wydłużający, idealnie pogrubiający i podkręcający rzęsy z kwasem hialuronowym Etre-belle do oczu bardzo wrażliwych i wymagających. Natomiast spektalularny look możemy uzyskać tuszem 1:1 Etre-belle.

Usta, podkreślać będziemy soczystymi kolorami. Najmodniejsze będą wszelkie odcienie pomarańczu, czerwieni i różu. Uwaga: można je też ze sobą łączyć malując każdą wargę inną pomadką jak u Vivetty! Efekt jest spektakularny! Alternatywą dla pomadki są supermodne w tym sezonie błyszczyki. Powracające do łask, optycznie powiększają usta, nawilżają skórę i odbijają światło.

Bardzo istotną rolę w looku wiosennym będą odgrywać brwi. Stworzą one sufit dla twarzy, chodź w tym sezonie będą bardzo naturalne, nie ułożonone, jednak podkreślone w odcieniach brązu. Świetnie będą komponować się właśnie z piegami brązowymi i złocistymi.

Co roku zmianie ulegają również trendy ślubne. Sezonem ślubnym 2019 rządził Living Coral, a według Pantone kolorami roku 2020 będą:

• Noe-Mint (stonowana, ale wyrazista zieleń).
• Purist Blue (purystyczny niebieski).
• Cassis (czarna porzeczka).
• Cantaloupe (pomarańcza, melon).
• Mellow Yellow (łagodny żołty).

Do ślubnych stylizacji wkrada się błękit, a także odcienie mięty. Nie zabraknie również popularnej brzoskwini, a także mocnego akcentu w postaci fioletu.

Nowy sezon ślubny będzie skłaniał się bardziej ku naturze. W dekoracjach nie zabraknie kłosów, zboża, a nawet siana. Kompozycje kwiatowe będą bardziej obfite niż w tym roku, a podwieszane konstrukcje z kwiatów coraz częściej będą pojawiać się w dekoracjach sali.

Sezon 2020 zapowiada się bardzo obiecująco. Otaczające nas kolory zbliżają do natury… są inspiracją, a także zaproszeniem do budowania relacji między ludźmi!

Magdalena Młotkowska